Stanisław Vincenz – biogram
Stanisław Vincenz urodził się 30 listopada 1888 w
Słobodzie Rungurskiej (województwo stanisławowskie, obecnie
Iwano-Frankowsk na Ukrainie). Rodzina jego ojca, Feliksa, pioniera
przemysłu naftowego, wywodziła się z Prowansji. Matka pisarza, Zofia,
była córką Stanisława Przybyłowskiego, właściciela dóbr ziemskich w
Krzyworówni, uczestnika powstania styczniowego, szlachetnego patrioty i
krzewiciela oświaty wśród okolicznych mieszkańców.
Spędzając dzieciństwo u dziadka, Vincenz poznawał
pasterską kulturę Hucułów, tamtejszy folklor, obrzędy oraz dialekt, co w
dorosłym życiu zaowocowało trwałą pasją i erudycyjną wiedzą
etnograficzną. W tym czasie chłopiec ujawnił predyspozycje do
intuicyjnego i uważnego odbioru świata przyrody. W latach 1899–1906
młody Vincenz uczył się w gimnazjum (głównie w Kołomyi – tylko na rok
szkolny 1904/1905 przeniósł się do Stryja). Zafascynowała go wtedy
kultura i literatura starożytnej Grecji, literatura Młodej Polski oraz
filozofia. Studia w Wiedniu (1906–1914) stały się dla przyszłego pisarza
okazją do rozwijania jego wszechstronnych zainteresowań. Studiował
biologię, prawo, slawistykę (ciekawiła go zwłaszcza literatura
rosyjska), sanskryt, psychiatrię (uczęszczał na wykłady Sigmunda Freuda)
i filozofię (m.in. u Friedricha Wilhelma Foerstera). Jako student odbył
kilka podróży po Europie i nawiązał kontakty z przedstawicielami wielu
narodowości, w tym ze środowiskiem rosyjskich intelektualistów. Przez
cały ten okres, a także później, uczył się języków obcych, zarówno
żywych, jak i starożytnych – w ciągu życia poznał ich kilkanaście. W
1914 roku obronił pracę doktorską poświęconą filozofii Georga Wilhelma
Friedricha Hegla i jej wpływowi na koncepcje Ludwiga Feuerbacha. W
latach 1911–1912 przeszedł szkolenie wojskowe, zakończone egzaminem
oficerskim. W 1912 roku ożenił się z pochodzącą z Odessy Rosjanką,
Heleną Loeventon, z którą miał syna Stanisława.
W czasie I wojny światowej Vincenz służył w 24 Pułku
Piechoty Armii Austriackiej, walcząc m.in. na froncie włoskim w roku
1915. W 1919 jako ochotnik zgłosił się do Wojska Polskiego (przeniósł
się wtedy z rodziną do Modlina), a następnie wziął udział w wojnie
polsko-bolszewickiej. Służba pisarza w dwóch armiach trwała ogółem sześć
lat i ponad cztery miesiące. Po jej zakończeniu, w październiku 1921,
Vincenz przeprowadził się z rodziną do Słobody Rungurskiej. Na okres
wojny przypadają ożywione kontakty prozaika z wielokulturowym
środowiskiem uczonych i artystów Lwowa. Szczególnie cenne okazały się
dla niego znajomości i przyjaźnie z żydowskimi intelektualistami.
Świadectwem rozwijania zainteresowań literackich przyszłego autora
huculskiego cyklu było rozpoczęcie pracy przekładowej: Vincenz
przetłumaczył wówczas m.in. Trzy poematy Walta Whitmana (w 1921
roku opublikowało je warszawskie Towarzystwo Wydawnicze „Ignis”).
Natomiast w 1922 roku został redaktorem periodyku „Nowe Czasy”.
Prowadził też działalność polityczną: w latach 1921–1923 należał do PSL
„Wyzwolenie”. We Lwowie poznał swoją drugą żonę, Irenę Eisenmann, z
którą wziął ślub w roku 1923. Mieli oni dwoje dzieci: Andrzeja i
Barbarę.
W 1926 lub 1927 roku, po około trzech latach pobytu w
Milanówku, rodzina przeniosła się do Warszawy. Od 1924 roku Vincenz był
stałym współpracownikiem, a w latach 1927–1928 redaktorem naczelnym
czołowego pisma zwolenników Józefa Piłsudskiego – miesięcznika „Droga”.
Współtworząc podstawy ideowe obozu piłsudczyków, publikował artykuły
dotyczące m.in. pracy organicznej, a w nich promował osobę Stanisława
Szczepanowskiego (przemysłowca i współpracownika Feliksa Vincenza) jako
wzór społecznika i patrioty. Pisał też o modelu pedagogiki narodowej,
opartym na wychowaniu przez literaturę, naukę, sztukę i religię. Ponadto
w „Drodze” zamieścił kilka artykułów na temat poglądów szwajcarskiego
filozofa panidealisty, Rudolfa Marii Holzapfla, oraz fragment
tłumaczenia jego dzieła Wszechideał (w całości przekład ów,
dokonany we współpracy z Izydorem Blumenfeldem, ukazał się w roku 1936).
Inne artykuły poświęcił Vincenz np. postaci Mahatmy Gandhiego i pracom
Maxa Webera. W 1928 roku ze Stanisławem Baczyńskim założył tygodnik „XX
Wiek” o profilu społeczno-literacko-artystycznym. Dodatkowo przez całe
Dwudziestolecie międzywojenne czynnie uczestniczył w pracach PEN-Clubu.
Po przewrocie majowym Vincenz, rozczarowany polityką
sanacyjną, rozstał się z redakcją „Drogi”. W 1930 roku opuścił z rodziną
Warszawę i wyprowadził się do Worochty, a wkrótce potem osiadł w
Bystrzecu na Huculszczyźnie. W 1934 roku w Kołomyi utworzono Oddział
Towarzystwa Przyjaciół Huculszczyzny, pisarz został jego członkiem.
Uczestniczył w pracach Koła Naukowego TPH, prowadzącego w regionie
badania etnograficzne, muzykologiczne i archeologiczne. W Bystrzecu
powstał pierwszy tom Na wysokiej połoninie, zatytułowany Prawda starowieku. Obrazy, dumy i gawędy z Wierchowiny Huculskiej.
Praca nad tym dziełem rozpoczęła się jeszcze w Warszawie, około roku
1930. Książka, opublikowana w 1936 w warszawskim Towarzystwie
Wydawniczym „Rój”, została życzliwie przyjęta przez krytykę. W tym samym
roku pisarz przestał pełnić funkcję pełnomocnika rodzinnej kopalni w
Słobodzie Rungurskiej.
Po wkroczeniu do Polski wojsk sowieckich Vincenz
podjął decyzję o opuszczeniu kraju. 18 września 1939 wyruszył ze
starszym synem oraz z Jerzym Stempowskim i Adamem Miłobędzkim,
kapitanem Wojska Polskiego, na Węgry. Po kilkutygodniowym pobycie w tym
kraju pisarz z zamiarem sprowadzenia tam całej rodziny wrócił do
Bystrzeca. Następnego dnia po powrocie (21 października) Sowieci
oskarżyli Vincenza i jego syna o nielegalne przekraczanie granicy.
Aresztowano ich i osadzono w stanisławowskim więzieniu, a uwolniono 4
grudnia, po skutecznej interwencji przedstawicieli m.in. środowisk
ukraińskich i żydowskich, zmobilizowanych przez pierwszą żonę prozaika. W
maju 1940 Vincenzowie wyruszyli z huculskimi przewodnikami na Węgry,
gdzie osiedli w małej miejscowości Nógrádverőce nad Dunajem. Andrzej,
syn Stanisława i Ireny, zaciągnął się do Wojska Polskiego na Zachodzie.
Pisarz włączył się zaś w życie kulturalne emigracji, współpracując z
polskimi periodykami (m.in. z „Tygodnikiem Polskim” i „Wieściami
Polskimi”), publikując eseje i recenzje. Młodzieży wykładał grecką
filozofię presokratyczną i sokratyczną. Owocem tych wykładów są eseje Polski wstęp do historii filozofii greckiej i O dziedzictwie helleńskim.
W 1941 roku w Budapeszcie, nakładem wydawnictwa „Biblioteka Polska”
(działającego przy Instytucie Polskim), ukazał się wybór z książki Na wysokiej połoninie. Na Węgrzech Vincenz napisał też obszerne fragmenty kolejnego tomu Połoniny, zatytułowanego Barwinkowy wianek.
W czasie tego etapu emigracji Vincenzowie wspierali
innych uchodźców, dezerterów, sąsiadów. Dzięki ich pomocy wojnę
przetrwało kilkoro Żydów, ocalili też życie wielu żydowskim dzieciom.
Instytut Yad Vashem pośmiertnie przyznał prozaikowi medal „Sprawiedliwy
wśród Narodów Świata”.
Kiedy sytuacja uchodźców na Węgrzech zaczęła się
pogarszać, Vincenzowie postanowili opuścić kraj. Wyruszyli w kwietniu
1946, by w czerwcu dotrzeć do Salzburga, a stamtąd do Quakenbrück w
Niemczech. Tam pisarz opublikował kilka tekstów w kwartalniku literackim
„Salamandra”: fragment Prawdy starowieku pt. Polowanie na niedźwiedzie, eseje o Homerze i o Hamlecie, a także rozdział powieści Powojenne perypetie Sokratesa.
W 1947 roku Vincenzowie udali się do Francji i zamieszkali w
Uriage-les-Bains, a po niespełna dwóch latach przenieśli się do
Grenoble. W tym okresie prozaik odwiedzał też Paryż, gdzie nawiązał
współpracę z „Kulturą” Jerzego Giedroycia. Na jej łamach publikował
teksty, które potem weszły w skład Wysokiej połoniny, oraz eseje, m.in. Czym może być dla nas Dante? i Rocznice Gandhiego. Przyjaźnił się i prowadził korespondencję z osobami z kręgu „Kultury”, a także promował periodyk i jego inicjatywy redakcyjne.
Na lato Vincenzowie przenosili się z Grenoble do
wiejskiego domu w La Combe de Lancey. W lecie 1951 po raz pierwszy
przyjechał tam Czesław Miłosz, co zainicjowało długotrwałą przyjaźń i
współpracę intelektualną pisarzy. Jej świadectwem jest m.in. zachowana
korespondencja. Owocom rozmów z Vincenzem, który pomagał emigrantowi
odnaleźć „sens słowa »ojczyzna«”, poświęcił Miłosz szkic La Combe, zamieszczony wraz z Przedmową w pierwszym tomie zbioru Vincenzowskich esejów Po stronie dialogu, wydanego w Warszawie w 1983 roku.
Na lata emigracji (1948–1970) przypada okres podróży
Vincenza po Europie – w ich trakcie pisarz wygłaszał odczyty i prowadził
audycje radiowe, dotyczące m.in. eposów Homera, klasycznej filozofii
greckiej oraz twórczości Dantego i Nietzschego. W Szwajcarii
zorganizował lekcje dla młodzieży na temat interpretacji Odysei.
Przyczynił się także do opublikowania cenionego przez siebie tłumaczenia
eposu na dialekt berneński, dokonanego przez Alberta Meyera. W 1958
roku z inicjatywy Vincenza w zamku w Vallamond w Szwajcarii odbyła się
konferencja poświęcona tradycyjnym kulturom „małych ojczyzn”.
W 1955 roku w Londynie i w Nowym Jorku wyszedł autorski wybór Na wysokiej połoninie w przekładzie na język angielski (On the High Uplands),a
rok później, nakładem katolickiego ośrodka wydawniczego „Veritas”, w
stolicy Anglii ukazała się polska edycja dzieła, również w wersji
skróconej. W latach 50. XX wieku Vincenz pracował nad kolejnymi tomami
cyklu, ich fragmenty zaś drukowano w periodykach emigracyjnych i
krajowych. Zachęcony do przelania na papier wspomnień z pobytu w
sowieckim więzieniu i kontaktów z Sowietami na Węgrzech, napisał Dialogi z Sowietami
(w 1966 roku opublikowała je Polska Fundacja Kulturalna). Z kolei na
wydawnicze zamówienie dotyczące wspomnień o lwowskiem życiu
kulturalnympowstały Dialogi lwowskie. We fragmentach wychodziły
one w londyńskich „Wiadomościach”, lecz w całości wydrukowano je
dopiero w drugim tomie wymienionego już zbioru Po stronie dialogu. W
1965 roku w Instytucie Literackim w Paryżu ukazał się zaś zbiór esejów
Vincenza Po stronie pamięci,zawierający przedmowę Czesława Miłosza.
Kiedy w drugiej połowie lat 60. XX wieku stało się
jasne, że wydanie skończonych tomów Wysokiej połoniny w Polsce niejest
możliwe, krąg bliskich i przyjaciół pisarza podjął próbę zebrania
środków na sfinansowanie ich druku za granicą. Akcję wspierała również
paryska „Kultura” Giedroycia. Realizacji zamierzenia podjęła się
londyńska Oficyna Poetów i Malarzy, założona przez Krystynę i Czesława
Bednarczyków. Pierwszy tom edycji, Zwadę, autor otrzymał na krótko przed
śmiercią – w 1970 roku. Listy z nieba wyszły w 1974, a Barwinkowy wianek (który pozostał niedokończony) – w 1979. W londyńskiej oficynie ukazały się ponadto Tematy żydowskie (1977), opatrzone wstępem Jeanne Hersch.
W 1964 roku ze względu na pogarszający się stan
zdrowia pisarza Vincenzowie przenieśli się do Lozanny. Stanisław Vincenz
zmarł tam 28 stycznia 1971. Pochowano go na cmentarzu w Pully. Po
śmierci Ireny Vincenzowej 14 października 1991 prochy jej i męża
przewieziono do Polski i 14 grudnia tego roku złożono na cmentarzu św.
Salwatora w Krakowie.
W Polsce „huculską epopeję” wydrukowano w całości
dwukrotnie: w latach 1980– 1983 opublikował ją Instytut Wydawniczy
„Pax”, a w latach 2002–2005 – oficyna Fundacji „Pogranicze” w Sejnach.
To wielopłaszczyznowe i wykorzystujące różne gatunki dzieło zawiera w
sobie wszystkie najważniejsze nurty myśli Vincenzowskiej.
Ewa Serafin
http://www.vincenz.pl/pages/stanislaw-vincenz-biogram-14.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz